Japońska dekoratorka wnętrz pojawiła się niedawno na prezentacji nowej kolekcji LE Decor w Los Angeles. Zaliczyła tam małą wpadkę zakładając malinową sukienkę od Lanvin, która niemiłosiernie uwydatniła jej masywne ramiona.
Yukimi przyznała ostatnio, że życie w ciągłych podróżach, niezdrowe posiłki i jedzenie w nocy źle wpłynęło na jej sylwetkę. Jej bliska znajoma powiedziała nam:
"Yukimi z przerażeniem odkryła, że w ostatnim czasie przytyła aż 6 kilo. Postanowiła wziąć się za siebie i ostro trenuje, przeszła także na dietę. Siłownię odwiedza 5 razy w tygodniu, chodzi także na basen i pilates."
Czy to aby nie lekka przesada? Rozumiemy chęć odzyskania dawnej szczupłej sylwetki, ale jak tak dalej pójdzie, Yukimi zacznie przypominać zawodowego boksera i zamiast wzbudzać zachwyt, będzie straszyła małe dzieci na ulicach.
Yukimi w drodze powrotnej z siłowni.
3 komentarze:
JA PIERDOLE :')))))))))
Drogi Maćku/Ninka_Doll, jeżeli chcesz wyrazić swoja opinię (do czego masz pełne prawo) możesz zrobić to w inny, bardziej kulturalny i cywilizowany sposób, nie życzymy sobie wulgaryzmów na naszym portalu. Pozdrawiamy!
Hahaha, blogasek troszke mi przypomina byłego blogaska Krytyka Krytej Krytyczki :D
Prześlij komentarz